
Shirley Cawte
Poeta
„Zawsze uwielbiałem sposób, w jaki słowa mogą tańczyć. Jak mogą kołysać emocje i perspektywę.
Mówi się, że obraz maluje 1000 słów – ale nic nie jest tak potężne, jak Twoja własna wyobraźnia. Ilu z nas powiedziało, że film nie był tak dobry jak książka. Czytanie jest jak odkrywanie świata i oglądanie go we własnych spektakularnych okularach w technikolorze! Wyobrażasz sobie postacie... przechodzą przez swoje życie ręka w rękę.
Dobry pisarz opowiada historię. Wspaniały bierze cię za rękę i prowadzi przez nią, możesz poczuć każde bicie serca postaci i spojrzeć jej oczami.
Pisanie jest sztuką w takim samym stopniu jak malarstwo i muzyka.... może cię pocieszyć i utrzymać lub pozwolić ci dzielić się perspektywą, której nigdy nie rozważałeś ani nie miałeś czasu, aby ją pielęgnować.
W końcu niewielu z nas zauważa tańczącą torbę na drzewie lub jak na wietrze spada kwiat życia confetti.
Chodzi o życie chwilą. Czuć otaczający nas świat i widzieć jego piękno, a czasem ból. Nie akceptowanie „normalizacji” lub zapominanie o świecie, w którym żyjemy.
Ale musisz być otwarty, chcieć zobaczyć, dzielić się, a ja to robię.
Są wzloty i upadki rzeczywistości, ale rośniemy z każdej przejażdżki kolejką górską, na której się znajdujemy i powinniśmy to świętować. Moment, w którym przestajemy się rozwijać i uczyć, od zrozumienia i widzenia innych perspektyw, jest momentem, w którym zaczynamy zanikać i tracić piękno, które może przynieść zmiana.
Zawsze rozwijam swoje rzemiosło. Zachęcili mnie wspaniali ludzie…. zwłaszcza mój ojciec, który niedawno zmarł. Zawsze zachęcał mnie do dzielenia się prezentem, o którym wierzył, że mam
Piszę od 14 roku życia, czasem regularnie – od kilku lat w ogóle nie piszę. To naprawdę dzieło lat pasji i trudów. Wszystkim tym chcę się z wami podzielić”.